JUŻ PO ZIMOWISKU :)

Kochani, ten tydzień minął tak jak jeden dzień. Od rana do północy czas wypełniony na maxa :) I bardzo dobrze. Dzięki Panu Bogu, naszej Mamie, Aniołom, Arturowi i wszystkim za wszystko. Trudno to wypowiedzieć słowami. Było po prostu - jak zawsze! :) Wdzięczność i pamięć pozostanie. Szkoda, że - mimo, że było nas w sumie ok. 90 osób, to jednak nie było z nami wszystkich :) i szkoda też, że następny wspólny czas wyjazdowy planujemy dopiero na czerwiec :) - no, ale zobaczymy. Na razie jest co wspominać! :)

To mu - zimowiskowi KRUSZEWIACY' 2014 :)

To mu - zimowiskowi KRUSZEWIACY' 2014 :)Lubie to!

Komentarze są zamknięte.